Najnowsze wpisy


Premier league na propsie
Autor: andpie9620 | Kategorie: piłka nożna 
19 września 2020, 11:13

 

Premier league na propsie

      Pandemia odcisnęła na futbolu swoje piętno, kilka miesięcy bez grania i widmo bankructwa zajrzało kilku klubom w oczy. Dokończenie sezonu bez kibiców na trybunach i w nowym rygorze, aby pieniądze z kontraktów telewizyjnych zostały przelane na konto klubów. Naturalne wydaje się wiec, że obecne okno transferowe nie będzie z pod znaku wielkich transferów, ale czy na pewno?

       Najbardziej spektakularne wzmocnienia w tym okienku transferowym to oczywiście zasługa stołecznej Chelsea, która wzmocniła każdą formacje poza bramkarzem, choć i tu możemy spodziewać się jakiegoś ruch z ważywszy na brak zaufania Lamparda do Kepy. Do zespołu The blus dołączyli: Timo Werner Hakim Ziyech, Kai Havertz, Ben Chilwell, Thiago Silva, Malang Sarr.

Chciałbym się jednak skupić na transferach mniej oczywistych a godnych wskazania. Newcastle dokonało transferów, mających podnieść konkurencje w linii ataku. Callum Wilson prawdopodobnie zastąpi nieskutecznego Joelintona. Były napastnik Bournemouth będzie wartością dodaną do zespołu Stevea Bruca pod warunkiem, że będą omijały do kontuzje. Uważam, że partnerów do dogrywania piłek ma nie gorszych niż w poprzednim klubie. Kolejnym zawodnikiem, który zamienił The Cherries na zespół z St James Park jest Ryan Fraser. W jego kontekście mówiło się nawet o Tottenhamie. W końcówce sezonu odstawiony na boczny tor, z powodu brak chęci podpisania nowego kontraktu. Ostatni sezon jednak bardzo słaby, zanotował w lidze jedną bramkę i cztery asysty. Jak na transfer bez kwoty odstępnego to uważam to za wzmocnienie, dające więcej opcji do gry skrzydłami szczególnie dla takiego zespołu jak Newcastle preferującego kontrataki i szybkie przejścia z obrony do ataku. Ostatnim transferem klubu z Newcastle jest Jamal Lewis boczny lewy obrońca, który w poprzedniej kampanii bronił barw Norwich. Kosztował 16,5 mln euro, moim zdaniem jest pewniakiem do gry i powinien stanowić pewny punkt obrony Srok, chętnie włączać się do gry ofensywnej i być może zaliczy kilka kluczowych podań do kolegów z drużyny.

Everton jest królem polowania środkowych pomocników. Widać Carlo Ancelotti nie miał zaufania do nikogo z formacji środkowej. Zakupił Allana z Napoli, co wydaje mi się majstersztykiem, gdyż rok temu mówiło się o PSG w kontekście tego zawodnika. Abdoulaye Doucoure był jednym z niewielu wyróżniających się postaci Watford w ostatnich latach, więc nie dziwi, że zostaje w Premier League. Poniżej pewnego poziomu nie zejdzie, co w kontekście tak wymagającej ligi jest jednym z kluczowych atrybutów. Istotne jest także to, że zawodnik ten może z marszu wejść do podstawowej jedenastki i stanowić wartość dodaną. James Rodriguez jest ulubieńcem Carletto, więc to, że udało się pozyskać kolumbijczyka jest przede wszystkim zasługa menagera. Właśnie może takiego zawodnika z taką techniką i umiejętnościami brakowało zespołowi z Goodison Park.

Arsenal pozyskał zawodnika Chelsea doskonale znanego nie tylko z charakterystycznego wyglądu, ale i efektownego stylu gry. Mowa o Willianie. Warty podkreślenia jest także transfer z Lille młodego brazylijskiego obrońcy Gabriela. Formacja obronna musiała stanowić priorytet na liście wzmocnień u Mikela Artety.

W przypadku drużyny, która w końcówce poprzedniego sezonu wywalczyła pozostanie w lidze angielskiej. Aby skutecznie bronić się przed spadkiem, Jack Grealish musi mieć komu dogrywać piłki. Napastnicy z kadry nie zapewniali odpowiednich liczb, więc w klubie zakontraktowano Olliego Watkinsa z Brendford. Poprzedni sezon skończył z dorobkiem dwudziestu pięciu goli. Jest zawodnikiem jeszcze rozwijającym się, lecz uważam, że potencjał tego zawodnika pozwala na strzelanie goli i zapewnienie drużyny z Villa Park pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej ekipy dołączył także mający polskie korzenie Matty Cash. Zawodnik ten może grać na prawej obronie, ale i w środku pola. Trzy bramki i pięć asyst nie jest może wynikiem powalającym, lecz jako zawodnik do rywalizacji na pewno nie jest bez szans na występy i podjęcie rywalizacji z francuskim prawym obrońcą. Emiliano Martinez zasilił szeregi TheVillas wzmacniając pozycje bramkarza, która w poprzednim sezonie nie była najlepiej obsadzona co skutkowało wypożyczeniem zimą Pepe Reiny. Argentyńczyk kosztował 18 mln euro.

Zespól Marcelo Bielsy wzmocnił natomiast obrońca Freiburga Robin Koch, oraz napastnik Valencii Rodrigo Moreno. Znając przywiązanie Bielsy do nazwisk wcale nie jest powiedziane czy będą od początku stanowić ważny trzon zespołu, lecz na pewno w perspektywie całego sezonu okażą się wzmocnieniami podnoszącymi rywalizacje.

Zespól Leicester po sprzedaży Ben Chilwella i kontuzji Ricardo Pereiry potrzebował wzmocnień na bokach obrony. Prawą obronę wzmocnił Timothy Castagne z włoskiej Atalanty Bergamo rewelacji ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Eberechi Eze przeniósł się z QPR do Crystal Palace. W barwach zespołu z Championship rozegrał dobry sezon, i już od jakiegoś czasu mówiło się o transferze do zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej. Był podstawowym rozgrywającym drużyny zaliczył 8 asyst i 14 razy pokonywał bramkarzy rywali. Jedynym transferem, z którym nie mogę się zgodzić to przejście Matta Doherty do Tottenhamu. Uważam, że Mourinho może stopować ofensywne zapędy Matta i może on już nie być tak efektywnym zawodnikiem jakim był pod skrzydłami Nuno Espirito Santo. Mówiąc wprost obawiam się zepsucia piłkarza przez szkoleniowca, co niestety w ostatnich klubach The Special One było sytuacją, która miała miejsce.

       Niewątpliwie mając na względnie kryzys finansowy klubów spowodowany pandemią niewątpliwie okno transferowe w Premier League jest ciekawe, a majac na uwadze, że jeszcze trwa i choćby w kontekście Tottenhamu mówi się o możliwości ściągnięcia Bale. Diogo Jota przymierzany jest do Liverpoolu, więc musimy mieć na względzie to, że jeszcze jakiś klub może nas zaskoczyć transferowym hitem.